Od razu więc usprawiedliwię się, że ciasto powstało ze względu na wizytę gości, którzy wielbią
wszystko, co słodkie. Przepis pochodzi od mojej szwagierki, będącej moim absolutnym guru,
jeśli chodzi o pieczenie ciast. Gosiu pozdrawiam! ;)
Składniki:
30 dag mąki krupczatki, 30 dag margaryny, 1/3 szklanki wody, łyżka octu, po 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej i pszennej, 5 jajek, 6 łyżek cukru, duży karton mleka, 1 opakowanie cukru waniliowego, konfitura z wiśni (tylko taka na prawdę dobrej jakości!), cukier puder do posypania (jeśli nie dekorujemy konfiturą).
1. Ciasto:
- mąkę i margarynę rozrabiam na stolnicy, dodaję wodę z octem i dokładnie mieszam,
- ciasto dzielę na dwie części, rozwałkowuję na cienkie "plastry" (trzeba się trochę napracować:P),
- piekę pół godziny w oddzielnych formach w temp ok. 180 stopni.
2. Przygotowuję masę budyniową:
- mąkę pszenną i ziemniaczaną przesiewam przez sitko,
- 3 żółtka ucieram z 5 łyżkami cukru i torebką cukru waniliowego,
- dodaję 3/4 szklanki mleka, dokładnie mieszam i dodaję stopniowo mąki,
- pozostałe mleko zagotowuję, dodaję do niego powoli żółtka z mąką, cukrem i mlekiem, trzymam na ogniu jeszcze chwilkę,
- 2 żółtka mieszam z odrobiną mleka i dodaję do ugotowanego budyniu,
- białka z 2 jaj ubijam na sztywno ze szczyptą soli (sól sprawia, że piana szybciej się ubija) i łyżką cukru, dodaję ten "mix" do ostudzonej masy budyniowej,
- odstawiam na kwadrans.
3. Układanie ciasta:
- jeden z kawałków ciasta pozostawiam w brytfance. Smaruję go kremem, starając się by rozprowadzić go równomiernie,
- przykrywam drugim kawałkiem ciasta i delikatnie dociskam.
- na koniec wystarczy oprószyć cukrem pudrem, ja jednak polecam wspomnianą kołderkę wiśniową.
Jeśli zakupimy konfiturę dobrej jakości, w której będą całe kawałki wiśni, ciasto otrzyma nie tylko
"świetny look", ale i zyska na smaku. Kwaskowaty smak wiśni niweluje słodycz kremu
budyniowego i taka kremówka jest wówczas do - sko - na - ła !
ależ ona apetycznie wygląda
OdpowiedzUsuńKusząco wygląda;)
OdpowiedzUsuńOj Zuziu, myślałam, że nie lubisz wisienek. :P
OdpowiedzUsuńW odpowiednim towarzystwie i wisienka smakuje jak należy ;)
OdpowiedzUsuń